Wszystkie wpisy, których autorem jest Szkoła - administrator

Wycieczka klasy IIb i IIc Szlakiem Orlich Gniazd

DSCN9532

16 czerwca klasy II b oraz II c wyruszyły na całodniową wycieczkę autokarową Szlakiem Orlich Gniazd. Pierwszym punktem wycieczki była wizyta w Zamku w Pieskowej Skale, gdzie mieliśmy okazję podziwiać zarówno piękno samej budowli, jak i wnętrza zamku, w których znajduje się muzeum, będące oddziałem Zamku Królewskiego na Wawelu. Następnie przeszliśmy pod słynną skałę zwaną Maczugą Herkulesa. Kolejnym punktem na trasie naszej wycieczki był Ojców oraz krótka wizyta w Kaplicy „Na Wodzie” pod wezwaniem św. Józefa Robotnika, pochodzącej z 1901 roku. Po pysznym obiedzie udaliśmy się do Czajowic, gdzie zwiedziliśmy wnętrze największej na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego jaskini – Groty Łokietka. Spacer korytarzami jaskini połączony był z wysłuchaniem Legendy o Władysławie Łokietku i jego pobycie w tych rejonach na przełomie XIII i XIV wieku. Ostatnim punktem naszej wycieczki była wizyta w Ogrodzienieckim Zamku w Podzamczu, najbardziej imponującym Orlim Gnieździe spośród wszystkich zamków Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Po zakończeniu zwiedzania, zjedzeniu lodów oraz zakupieniu pamiątek, ruszyliśmy w drogę powrotną do Włodzimierzowa. Dzięki pięknej pogodzie i wspaniałej atmosferze była to kolejna udana wycieczka, która przybliżyła nam historię oraz piękno naszego kraju. Organizatorem wycieczki było biuro podróży Juwentur oraz wychowawcy klas.

Spotkanie z pszczelarzem

?

Skąd się bierze miód? –spotkanie dzieci z oddziału przedszkolnego z pszczelarzem. Oddział przedszkolny odwiedziła p. Maryla Hubar, której pasją jest pszczelarstwo. Dzieci poznały wiele ciekawostek dotyczących życia i zwyczajów pszczół. Duże zainteresowanie wzbudził zaprezentowany sprzęt pszczelarski. Przedszkolaki były zachwycone opowieściami p. Maryli i aktywnie uczestniczyły w spotkaniu, zadając wiele pytań. Wizyta zachęciła uczniów do obserwowania i poznawania naszej pięknej przyrody.

6–10 VI 2016r. Zielona Szkoła w Kotlinie Kłodzkiej

?

Kolejna zielona szkoła już za nami. Było słonecznie, ciekawie, wesoło i bardzo śpiewająco.
Pierwszego dnia wędrowaliśmy podziemnymi korytarzami i tunelami pod ulicami Kłodzka, które zawdzięczamy działalności mieszkańców. Oni to od XIII do XVII wieku drążyli swoje piwnice pod budynkami Starego Miasta przede wszystkim w celach gospodarczych z przeznaczeniem ich na magazyny. Zwiedzaliśmy także twierdzę kłodzką.
Drugiego dnia wybraliśmy się do Czech, a właściwie do Skalnego Miasta, aby podziwiać unikalne bloki piaskowcowe powstałe, podobnie jak pasmo Gór Stołowych w wyniku nierównej odporności skał na wietrzenie. Wiele tamtejszych skał posiada własną nazwę jak: Głowa Cukru, Kochankowie, Starosta i Starościna, Komin Cukrowy, Ząb, itd. Po męczącej wędrówce wypoczywaliśmy, relaksując się w basenie.
Kolejnego dnia zdobyliśmy Szczeliniec Wielki – najwyższy szczyt (919 m n.p.m.) w Górach Stołowych, na terenie Parku Narodowego Gór Stołowych. Należy on do Korony Gór Polski i jest jedną z największych atrakcji turystycznych Sudetów, z rezerwatem krajobrazowym i tarasami widokowymi na panoramą Sudetów.
W czwartek mieliśmy okazję zwiedzać jedyny zachowany w Polsce młyn papierniczy, w którym obecnie mieści się Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju. Zaczerpnęliśmy historii wytwarzania papieru, a także sami czerpaliśmy papier. Następnie przed amfiteatrem w parku zdrojowym popisywaliśmy się talentami wokalnymi i tanecznymi. Podziwiali nas nawet kuracjusze. Później wyruszyliśmy na szlak ginących zawodów w Kudowie Zdroju, aby zapoznać się z: garncarstwem, kowalstwem, tkactwem i piekarstwem. Pomagaliśmy w wyrabianiu wiejskiego chleba, który później ze smalcem degustowaliśmy. Była okazja także na toczenie miseczek glinianych na kole garncarskim. Wszystkim ta sztuka udała się bez zarzutu. Potem był spacer i lody.
Ostatniego dnia odwiedziliśmy wrocławski ogród zoologiczny, a w nim afrykarium czyli ogromny kompleks, w którym prezentowane są zwierzęta Czarnego Lądu. Naprawdę robią wrażenie te podwodne korytarze.
Zmęczeni, ale szczęśliwi z piosenką na ustach wróciliśmy do Przygłowa.